27 kwietnia 2024r.
Odbył się...
26 kwietnia 2024r.
W Auli...
26 kwietnia 2024r.
Ogłoszono wyniki...
25 kwietnia 2024r.
dyr. Jerzy Giza...
24 kwietnia 2024r.
Uczniowie klas...
23 kwietnia 2024r.
W ramach...
22 kwietnia 2024r.
Uczniowie kl...
22 kwietnia 2024r.
Na stronie...
20 kwietnia 2024r.
Dotarła informacja...
19 kwietnia 2024r.
Uczniowie kl...
19 kwietnia 2024r.
Dotarła informacja...
18 kwietnia 2024r.
W ramach...
17 kwietnia 2024r.
Ukazał się...
13 kwietnia 2024r.
Dotarła...
12 kwietnia 2024r.
uczniowie kl...
11 kwietnia 2024r.
dyr. Jerzy Giza...
10 kwietnia 2024r.
Odbył się...
3 kwietnia 2024r.
Podano, że...
3 kwietnia 2024r.
W 19. rocznice...
2 kwietnia 2024r.
dyr. Jerzy Giza...
29 marca 2024r.
dyr. Jerzy Giza...
25 marca 2024r.
Podano, że...
23 marca 2024r.
Dotarła informacja...
22 marca 2024r.
Obchodzono Dzień...

SPRAWOZDANIA DYREKCJI
SPOŁECZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 1
IM. JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO
I SPOŁECZNEGO GIMNAZJUM NR 1
IM. ZBIGNIEWA HERBERTA
W KRAKOWIE


SZKOLNE EDYTORSTWO

Właściwie należałoby zatytułować ten tekst: szkolne edytorstwo niezwykłe, ale ponieważ w Społecznej Szkole Podstawowej nr 1 w Krakowie więcej jest rzeczy niezwykłych niż trywialnych, można się obyć bez tego przymiotnika.

Obserwuję1 życie tej szkoły od lipca 2007 r. i wiele form działalności wydaje się niezwykle interesujących, ale na plan pierwszy – w moim przekonaniu – wysuwa się to właśnie szkolne edytorstwo. Jedni mogliby wzruszyć ramionami i powiedzieć: takie tam pisanie. Inni skwitować: dziwactwo. Jeszcze inni: a po co to, komu? A ja wiem, że jest to przejawem pewnej wysublimowanej formy kultury człowieka – tak, po kronikarsku, zapisywać dzieje swojej szkolnej ojczyzny, dokumentować wydarzenia i biorące w nim udział osoby, co później – z perspektywy czasu – okazuje się najczęściej ważnym materiałem historycznym, ilustrującym działalność ludzi i instytucji. Jednocześnie śmiem twierdzić, iż musi to mieć kapitalne znaczenie w procesie edukacyjnym i wychowawczym młodych ludzi, którzy obcują z tak niezwykłą dzisiaj formą wydawniczą, świadczącą, w jak znakomitym miejscu się znajdują. W tym miejscu otacza ich ta pedagogiczna dbałość o rozwój kulturowy nie tylko w sensie patriotyczno-obywatelskim, artystycznym czy sportowym, a nawet nie tylko w sferze savoir-vivre’u, ale również w sensie edytorskim, co dla obecnego pokolenia „obrazkowego” ma kapitalne znaczenie! Zmusza choćby do przeczytania, ile razy w indeksie nazwisk występuje dana osoba…

Łaskawy Czytelnik domyśli się bez trudu, że w tym zagajeniu miałam na myśli szkolne wydawnictwa cykliczne, takie jak Sprawozdania Dyrekcji…2 czy Księgi jubileuszowe.

Jeśli mowa o sprawozdaniach, to pomysł jest „stary jak świat”. Na dowód tego dołączyłam do artykułu zdjęcie karty tytułowej takiegoż gimnazjalnego Sprawozdania3 z 1912 r. Czyż nie jest to piękna kulturowa kontynuacja, godna szacunku i uznania? Pewnie tak, tyle że kompletnie zapomniana w czasach siermiężnego PRL-u i nierestytuowana po przełomie politycznym 1989 r. No, oczywiście, poza tą pierwszą niepubliczną Szkołą Podstawową w Polsce, która programowo próbuje wiązać – jak by powiedział Zbigniew Herbert – „nową nitkę z tą ze starego kłębka”.

Społeczna Szkoła Podstawowa nr 1 w Krakowie istnieje od 1989 r. I w ciągu tych dwudziestu lat udokumentowała w ten sposób całą swoją działalność. Wydała w tym czasie 16 zeszytów. Inauguracyjny obejmował pierwszych pięć lat (1989-1994), a następne 15 zeszytów opisywało kolejny rok po roku. Zmieniała się ich objętość i jakość,zmieniała się szata graficzna, ale nie zmieniał się jedynie ów cierpliwy kronikarz, dzięki któremu ludzie i wydarzenia – w tej szkolnej mikroskali, ale na tle Krakowa i Polski – przechodzili i przechodziły do historii, bo to, co zapisane, ma szanse ocaleć, a to, co nie zostało opisane, choćby najpiękniejsze i najlepsze, może zniknąć w mroku dziejów jak kolejne warstwy kulturowe, kryjące szczątki legendarnej Troi.

W tym szkolnym dziele edytorskim wspomagali kronikarza – w pierwszych jedenastu zeszytach – Piotr M. Boroń (projekt okładki) oraz Paweł K. Koźmiński (skład i łamanie tekstu), a w kolejnych pięciu - Attila Jamrozik, który łączył te dwie funkcje.

Jak ważne jest to wydawnictwo i z jakim uznaniem spotyka się wśród pracowników poważnych krakowskich bibliotek, świadczą opowieści kierowniczki szkolnej biblioteki Agnieszki Sas-Miśkiewiczowej4, która osobiście od lat zanosi do nich kolejne Sprawozdania Dyrekcji…. Co roku ukazując się, są co roku oczekiwane przez tamtejszych bibliotekarzy (m.in. w Wojewódzkiej Bibliotece Pedagogicznej, w bibliotece PAN-PAU i kilku innych). Podziękowania do szkoły przychodzą również z bibliotek Instytutów Józefa Piłsudskiego w Londynie i Nowym Jorku.

Oprócz tych Sprawozdań Dyrekcji… do szkolnych wydawnictw należy zaliczyć tzw. Księgi jubileuszowe, które są publikacjami okolicznościowymi, sumującymi dziesięciolecie, piętnastolecie i dwudziestolecie szkoły podstawowej i odpowiednio mniej, gimnazjum. Pierwsza księga nosiła tytuł Kadry szkolnego życia 1989-1999, druga - Codzienności szkolnej lata minione 1989-20045, a trzecia zatytułowana jest Kalejdoskop szkolnych zdarzeń 1989-2009. Księgi te, jak do tej pory, były stałym elementem kolejnych jubileuszy, stanowiąc doskonały materiał poglądowy i reklamowy dla samej szkoły, a pamiątkę dla wszystkich osób z tą szkołą związanych.

Jestem pewna, że uczniowie i absolwenci bardzo sobie cenią, iż ich pobyt w Szkole jest w ten sposób dokumentowany, a oni mogą w swoich domowych bibliotekach gromadzić kolejne zeszyty, na kartach których obecne są ich nazwiska i zdjęcia. Jestem również przekonana, że cena owych Sprawozdań Dyrekcji… wzrasta wraz z dorastaniem uczniów i upływem lat, które – w tym wypadku – nie tyle idealizują wspomnienia, ile pozwalają zauważyć, że w ich następnych szkołach takich wydawnictw nie było.

Zatem nie ma powodu się spierać, czy warto było użyć w tytule przymiotnika, czy też nie. Należy bez fałszywego wstydu stwierdzić, iż jest to szkolne edytorstwo niezwykłe.

Z tego również powodu, obok może kilku istotniejszych, mniej ważne jest powtarzanie w kółko, kto – formalnie – Społeczną Szkołę Podstawową nr 1 założył6, od świadomości, kto ją zupełnie z niczego – taką właśnie, jaka jest!!! – stworzył.

Mam nadzieję (opartą na zwyczajnej logice), że społeczność szkolna i tzw. historycy oświaty wiedzę tę mają od lat...

EWA WOLSKA


1. Ewa Wolska, absolwentka Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, projektantka m.in. wystroju sekretariatu szkoły (przyp. red.).
2. Cały tytuł brzmi: „Sprawozdanie Dyrekcji Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie”, a od roku szkolnego 1999/2000 do tego tytułu - w związku z reformą oświatową - dołączono drugi człon: „… i Społecz-nego Gimnazjum nr 1 im. Zbigniewa Herberta”.
3. IV Sprawozdanie Dyrekcji C. K. Gimnazjum II. w Nowym Sączu za rok szkolny 1912.
4. Agnieszka Sas-Miśkiewicz została wybrana na prezesa Oddziału Krakowskiego Towarzystwa Nauczycieli Bibliotekarzy Szkół Polskich 31 stycznia 2009 r.
5.Okładki tych wydawnictw zaprojektowała Ewa Barańska-Jamrozik.
6. A. Kolet-Iciek, Chciałam dobrej szkoły (wywiad z Anną Jeziorną), [w:] „Dziennik Polski” z 24 lutego 2009 r.
ul. Forteczna 54
30-437 Kraków
tel.(012) 262-20-94
fax.(012) 262-01-03